Jesienny blues
Dawnośmy nie grali. A że był już blues bez jesieni i była jesień bez bluesa, to i najwyższa pora na jesienny blues. A wcześniej dwa jesienne malunki, ale tym razem trochę inne niż ostatnio, teraz kawałek jesiennego miasta...
*
Andrew Manaylo: Jesienny wieczór w Central Parku
*
Evgeny Lushpin: Jesienna aura
*
I gramy. Eddie Martin Band i Autumn Blues...
Komentarze
Prześlij komentarz